Ja raczej odpadam Gorączka wciąż 38 stopni :evil:
wnętrze TDI po 150 kkm
Zwiń
X
-
wnętrze TDI po 150 kkm
Z powodu notorycznego brania oleju w ilościach hurtowych zdecydowałem się tydzień temu rozebrać mojego TDI na atomy. Problem zdiagnozowałem i usunąłem (w głowicy), ale przy okazji mogę powiedzieć jak wyglada taki silnik po takim przebiegu. Na cylindrach są jeszcze ślady honowania, a tłoki nie są zajeżdżone. Pierścionki oczywiście wymieniłem na nowe, ale te co były wygladały nienajgorzej. Po kondycji olejowego (ten był najsłabszy) widać, że do jego zużycia zostało jeszcze około 0,5 mm na stronę czyli gdzieś z 80 - 100 tys km. Znaczy że dopiero po około 250 tys. km taki silnik może zacząć brać olej. Nieco gorzej wyglądają prowadnice. Potwierdzają to też obróbkarze od napraw głowic. Stąd moja rada: jeżeli komuś zaczyna brać oliwę przy około 200 tys. km lub wcześniej i nie jest to turbina to naprawdopodobniej będą to prowadnice (mierzalnego luzu dostają już po 60 tys. km). Może komuś się ta rada przyda, bo ja miałem dużą zagwostkę i przez to rozebrałem prawie cały silnik. Pzdr
-
-
bezduszny
-
Prowadnice zaworów(9) nie służą do uszczelniania. Owszem mogły się zużyć z racji eksploatacji. W przeszłości również silnik mógł być lekko przegrzany. Spowodowało to szybsze zużycie uszczelniaczy trzonków zaworów (8) . Jedynie one są w stanie niedopuścić oleju do komory spalania. Coś te mechaniory leją wodę.
Co to jest honowanie?O I złota w kombi 1.6 BFQ - od tego Tu się zaczęło
KIA Carens 2.0 CRDI - przerwa na kawę ....
O III czarna liftback - reaktywacja
Komentarz
-
-
Zamieszczone przez nico21nie był to przypadkiem 2.0 benzynka[b]SPOT OLSZTYN ostatni piątek miesiąca godz.19.00 parking przed TP SA
Komentarz
-
-
Branie oleju było spowodowane czym innym. Poprzedni właściciel nie wymienił paska (tak zdiagnozowałem) i pogięło zawory. Naprawiały mu to potem jakieś palanty z ASO i wstawili żeliwne prowadnice zamiast brązowych. Doszło do tego, że jeden z zaworów zespawał się z prowadnicą i prowadnica zaczęła pracować w aluminium głowicy. Prawdziwa rzeźnia.
Mechaniory wody nie leją, bo to ja sobie sam rozbierałem motorek. Napisałem tylko, że w kilku zakładach obróbki silników (nie mylić z warsztatami samochodymi) ślusarze mają to samo zdanie o prowadnicach w TDI. Generalnie nikomu nie życzę takiej roboty, bo nawet z moją 43-procentową zniżką na części i własną robocizną zabolało finansowe $$$
[ Dodano: Wto 21 Lis, 06 20:26 ]
jutro postaram się dorzucić jakieś fotki z rozbiórki
Komentarz
-
-
Poczytałem, ale narazie nic nie będę pisał na temat. Mam człowieka w rodzinie, który pracuje w zakładzie obróbki silników. Specjalizują się w głowicach. Jutro do niego przedzwonię niech mi temat wyprostuje.O I złota w kombi 1.6 BFQ - od tego Tu się zaczęło
KIA Carens 2.0 CRDI - przerwa na kawę ....
O III czarna liftback - reaktywacja
Komentarz
-
-
Zamieszczone przez motorsportranie oleju było spowodowane czym innym. Poprzedni właściciel nie wymienił paska (tak zdiagnozowałem) i pogięło zawory. Naprawiały mu to potem jakieś palanty z ASO i wstawili żeliwne prowadnice zamiast brązowych. Doszło do tego, że jeden z zaworów zespawał się z prowadnicą i prowadnica zaczęła pracować w aluminium głowicy. Prawdziwa rzeźnia.
Mechaniory wody nie leją, bo to ja sobie sam rozbierałem motorek. Napisałem tylko, że w kilku zakładach obróbki silników (nie mylić z warsztatami samochodymi) ślusarze mają to samo zdanie o prowadnicach w TDI.
Zamieszczone przez CastawayProwadnice zaworowe z brązu???
motorsport, pozostaje mi jedynie pogratulować Ci "rozebrania" tematu, oraz przekazać wyrazy współczucia za przypadek z silnikiem.O I złota w kombi 1.6 BFQ - od tego Tu się zaczęło
KIA Carens 2.0 CRDI - przerwa na kawę ....
O III czarna liftback - reaktywacja
Komentarz
-
Komentarz